Szarlotka (maślana bardzo)
2 szklanki mąki pszennej
3 łyżki cukru
250 g masła
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia
Wszystkie składniki powinny być zimne. Umieszczamy je w misce. Masło powinno być pokrojone na drobniejsze kawałki. Teraz szybko zagniatamy, bo jak wiemy, ciasto kruche nie lubi być dotykane 😉
Po uformowaniu kulki, zawijamy ją w folię i wkładamy do lodówki na 30 min.
jabłka ( ile kto potrzebuje 😉 )
gałązka rozmarynu
łyżka miodu
ewentualnie odrobina cytryny
Do miski wrzucamy obrane i pokrojone w półksiężyce jabłka, drobno posiekany rozmaryn (tylko listki, bez gałązek 😉 ) i miód. Jeśli jabłka nie mają odpowiedniej kwasowości, to można je skropić cytryną. Wszystko mieszamy.
Schłodzone ciasto wyjmujemy z lodówki. Dzielimy na dwie części, które rozwałkowujemy. Jedną część układamy na dnie formy do tarty, wyłożonej papierem do pieczenia. Następnie wykładamy na ciasto jabłka. Przykrywamy do drugą częścią ciasta. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza na około 40 min. Ciasto musi być ładnie wypieczone, koloru złotego.
Być może szarlotka lepiej będzie smakowała z lodami 😉
Jeśli komuś uda się zaskoczyć rodzinę takim wypiekiem, to proszę o zdjęcie 😉
Można je wysłać na maila po-ka@o2.pl
Dużo zdrówka
Marta Pohrebny Pracownia Eko- Animacje
